|
|
|
|
|
|
|
| |
|
Żołnierz, awanturnik,  hazardzista
|
|   |
Jakże różne bywają drogi do chwały świętych. Jedni już od najmłodszych lat wyróżniają się wielką pobożnością, inni zaś błądzą zawiłymi i wyboistymi ścieżkami, by potem w nagłym olśnieniu zrozumieć prawdziwy sens życia. Przykład św. Kamila pokazuje, że nigdy nie wiadomo, kto odpowie na Boże zaproszenie do świętości.
| |   | |  | | Kamil de Lellis kochał pełne ryzyka życie najemnego rycerza.
| |
| |   |
Żołnierski żywot
| |   |
Cofnijmy się o kilkaset lat wstecz. Jest druga połowa XVI wieku. Niektóre włoskie miasta prowadzą wojny z potęgą turecką. Oto młody mężczyzna uwija się w bitewnym ukropie. Zręcznie, z dużą wprawą zadaje przeciwnikom ciosy mieczem i sprytnie unika kontrataków. Potyczka jest już wygrana. Zapowiadają się obfite łupy. Kilka dni później tego samego mężczyznę widzimy w innej sytuacji. Siedzi w karczmie razem z kompanami. Żołnierze grają w kości. Jeden z nich jest wyraźnie podenerwowany: szczęście mu nie dopisuje. Jeszcze tego samego wieczoru przegra to, co zdobył w bitwie przed paroma dniami.
| |   |
Syn najemnika
| |   |
Tym młodym człowiekiem jest Kamil de Lellis. Jak na przyszłego świętego okoliczności, w których go ujrzeliśmy, są zaskakujące. A jednak to rzeczywiście on. Zanim Pan Bóg ukaże mu nową drogę, Kamil prowadzi życie najemnego żołnierza i nałogowego hazardzisty. Jak to możliwe, że za kilkadziesiąt lat zasłuży sobie na chwałę ołtarzy?
Urodził się 25 maja 1550 r. w miejscowości Bucchianico (ówczesne królestwo Neapolu). W tamtych czasach Włochy, podzielone na wiele małych państewek, były widownią licznych wojen. Walczący ze sobą tyrani potrzebowali ludzi takich jak ojciec Kamila, Jan de Lellis - ubogi szlachcic oddający swe żołnierskie umiejętności na służbę temu, kto lepiej zapłaci. De Lellis nie zostawił synowi żadnego majątku. Kamil nie martwił się tym jednak - zasmakował w żołnierskim chlebie.
| |   |
Zmarnowana młodość
| |   |
Kamilowi podobało się barwne, pełne przygód życie awanturnika. Nie myślał o zdobyciu wykształcenia i stabilizacji życiowej. Ojca stracił jako 17-letni chłopiec, matka zmarła już kilka lat wcześniej. Nikt nie mógł mu zabronić robienia tego, na co miał ochotę.
Z tłumu żołnierzy wyróżniał się olbrzymią posturą i zamiłowaniem do hazardu. Namiętnie grał w kości i w karty. To, co zdobywał w bitwach dzięki swej sile i odwadze, prędzej czy później przegrywał. Pewnego dnia stracił wszystko i stał się nędzarzem.
| |   |
| |   | Sen matki
Matka urodziła Kamila bardzo późno, prawdopodobnie w wieku 60 lat. Zanim chłopiec przyszedł na świat, miała już powody, by martwić się o przyszłość syna.
Pewnej nocy miała bowiem dziwny i przerażający sen. Ujrzała w nim swoje nie narodzone jeszcze dziecko przewodzące grupie rówieśników. Wróżba taka ucieszyłaby ją zapewne, gdyby nie to, że na piersiach chłopców dostrzegła czerwone krzyże. A w owych czasach w ten sposób oznaczano skazańców prowadzonych na śmierć. Od tej pory kobieta lękała się, że jej syn stanie się hersztem bandytów i złoczyńców. Nie miała szczęścia dożyć chwili, kiedy okazało się, jakie było prawdziwe znaczenie tego snu.
| |
|
| |
|
|