Kocham Cię, o Boże nieskończenie godny miłości i wolałbym raczej umrzeć kochając Cię,
niż przeżyć jedną chwilę bez miłości do Ciebie.
Kocham Cię, o Boże mój i pragnę nieba jedynie dla szczęścia doskonałego kochania Ciebie.
Kocham Cię, o Boże mój i lękam się piekła jedynie dlatego, że nie ma w nim słodkiej pociechy kochania Ciebie.
O Boże mój, jeśli mój język nie jest w stanie mówić w każdej chwili, iż Cię kocham,
chcę, aby moje serce powtarzało Ci to za każdym moim tchnieniem.
Ach! Uczyń mi łaskę cierpienia z miłości do Ciebie i kochania Cię w cierpieniu,
i spraw, bym oddał ducha kochając Cię i czując, że Cię kocham.
Im bliżej jestem mego końca, tym bardziej Cię błagam, byś zwiększył i udoskonalił moją miłość.
I tak niech się stanie. Amen.