Święty Józefie, ty byłeś człowiekiem wiary -zawsze gotowym do przekreślania swoich planów,
by wypełnić pragnienia Boga. Zrezygnowałeś z posiadania własnej rodziny,
kiedy była potrzebna twoja służba dla Jezusa i Jego Matki.
Stałeś się ojcem przybranym i opiekunem.
Pod kierownictwem Ducha Świętego i Jego miłości spełniłeś rolę kochającego męża i ojca.
Twoje ciche wypełnianie woli Bożej pokazuje, jak można znaleźć pokój serca i siły duchowe.
Wytrwałeś w szukaniu miejsca dla Jezusa, nie rezygnowałeś w biedzie betlejemskiej,
nie straciłeś nadziei w czasie ucieczki do Egiptu i wierzyłeś dalej,
kiedy Jezus zgubił się podczas pielgrzymki do Jerozolimy.
W twojej miłości zawsze służyłeś, szukając dobra żony i dziecka.
Oddając własne życie w codziennej pracy i modlitwie, znalazłeś drogę do zrealizowania siebie.
W ten sposób stałeś się przykładem dla nas wszystkich, którzy pragniemy uczyć się żyć i kochać.
Patrząc na ciebie rozumiemy, że można pracować ciężko, a jednak być wolnym,
przeżywać krzywdy i pomimo tego zachować swoją godność i równowagę.
Twoja trwała czystość jest źródłem nowej i coraz gorętszej miłości do Maryi, do Jezusa i do wszystkich.
Ojcze samotnych, przyjmij nas pod twoją szczególną opiekę.
Pozwól nam doświadczyć twojej silnej obecności i odczuć twoją ojcowską miłość.
Razem z tobą pragniemy mieć serce dla tych, którzy są spragnieni miłości i bezpieczeństwa,
którzy cierpią z powodu braku ojcowskiej opieki i rozbicia małżeństwa i rodziny.
Bądź podporą dla zagubionych i pomóż znaleźć Boga tym, którzy doświadczają od ludzi zawodu lub zdrady.
Święty Józefie, pokaż nam drogę czystej miłości dla samotnych,
abyśmy potrafili kochać szczególnie tych, których nikt nie kocha.
Bądź z nami, abyśmy mogli pokazać spragnionemu światu miłość Ojca Niebieskiego. Amen.