Dopókiż, Panie, będziesz raczył cierpieć w winnicy Twojej niegodnego sługę i niewiernego najemnika Twojego! Znowu mię, Ojcze Najłaskawszy, do zdrowia i życia przywracasz, iżbyś mi dał czas szczerego za grzechy żałowania i poprawę ze wszystkich win i złości moich. Niech że pamiętam każdej chwili, spraw to, o Jezu Chryste, żem z Twojej jedynie opatrzności przy życiu został; zaś te wszystkie dni, które mię jeszcze od śmierci dzielą, przeminą jak sen i skończą się moim dniem ostatnim, o którego przyjściu bynajmniej nie wiem i w którym przed sąd Twój stanę zdać sprawę ze wszystkich godzin życia mojego, ze wszystkich uczynków, słów i myśli moich. Racz mi na tym sądzie nie pamiętać, Panie, iż choroby, z której mię uzdrowiłeś, nie umiałem znieść z pokorą i pełną wdzięczności prawdziwego chrześcijanina uległością: daj mi, pobudzić się do serdecznego żalu; daj mi, błagam, łaski Twojej, wsparcie do skuteczną życia poprawy i zasłużenia zapłaty wiecznej w Królestwie Twoim przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Amen.