Historia o Wieży Babel

Wieża Babel bardzo często jest używają metaforą przez osoby, które chcą wyrazić pewien obraz buntu. Jest to ciekawy przykład zawziętości ludzi, którzy zrobią wszystko, aby porównać się do Boga. Jak brzmi ta historia oraz czego powinna nas uczyć? Sprawdzamy.

Treść historii

Mieszkańcy całej ziemi mieli jedną mowę, czyli jednakowe słowa. A gdy wędrowali ze wschodu, napotkali równinę w kraju Szinear i tam zamieszkali. I mówili jeden do drugiego: „Chodźcie, wyrabiajmy cegłę i wypalmy ją w ogniu”. A gdy już mieli cegłę zamiast kamieni i smołę zamiast zaprawy murarskiej, rzekli: „Chodźcie, zbudujemy sobie miasto i wieżę, której wierzchołek będzie sięgał nieba, i w ten sposób uczynimy sobie znak, abyśmy się nie rozproszyli po całej ziemi”. A Pan zstąpił z nieba, by zobaczyć to miasto i wieżę, które budowali ludzie, i rzekł: „Są oni jednym ludem i wszyscy mają jedną mowę, i to jest przyczyną, że zaczęli budować. A zatem w przyszłości nic nie będzie dla nich niemożliwe, cokolwiek zamierzą uczynić. Zejdźmy więc i pomieszajmy tam ich język, aby jeden nie rozumiał drugiego!” W ten sposób Pan rozproszył ich stamtąd po całej powierzchni ziemi, i tak nie dokończyli budowy tego miasta. Dlatego to nazwano je Babel, tam bowiem Pan pomieszał mowę mieszkańców całej ziemi. Stamtąd też Pan rozproszył ich po całej powierzchni ziemi. (Biblia Tysiąclecia, Księga Rodzaju 11,1-9)

Wyjaśnienie

Wieża Babel przytoczona w tej przypowieści jest z pewnością obrazem buntu człowieka przeciwko Bogu. Potomkowie Noego próbowali wspiąć się na sam szczyt, aby Jemu dorównać, jednak Pan odpowiednio wcześnie na to zareagował. Był on bowiem przekonany, że rozmawiając w jednym języku ludzkość może dokonać rzeczy złych, które sieją pewien zamęt.

Bóg to stwórca, który dał ludziom wszystko czego tylko chcą. Niestety szybko zauważył, że ludzkość jest przebiegła oraz zawsze wybiera drogę na skróty. Już w pierwszych zdaniach Biblii możemy zobaczyć przykład buntu, który wyraźnie opisuje stworzenie świata. Wtedy to Ewa zerwała oraz ugryzła owoc z zakazanego drzewa, podczas gdy Pan wyraźnie zaznaczył, aby z niego nie jeść. Została skuszona przez Szatana. To właśnie on pod postacią węża skusił ją złem.

Ludzkość od czasu stworzenia zyskała wolną wolę. Mogą żyć tak, jak tylko chcą. Nie wszyscy jednak zostaną przyjęci do Królestwa Niebieskiego. Właśnie dlatego w czasie życia człowieka są momenty, w których wątpi on w istnienie Boga. Jego niepewność spowodowana jest faktem, że pomimo obecności Boga, ten pozwala ludziom cierpieć oraz sprawia, że są oni źli. Jest to efekt właśnie takich zachowań jak nieudana budowa Wieży Babel. Bóg robi wszystko, aby powstrzymać grzeszników oraz nawrócić ich na swoją stronę. Jednak wymaga to determinacji oraz dobra innych, którzy są w stanie tego dokonać.

Niejednokrotnie Bóg pomaga człowiekowi zrozumieć Jego moc oraz możliwości. Posyła na świat nawet swojego Syna, który ginie przez ludzi na krzyżu. Jest to oznaka natury ludzkiej, która nie jest idealna.

Bóg w przypowieści o Wieży Babel podkreśla, że nie są mu obojętne losy ludzkości. Za dobro wynagradza, za złe natomiast srogo każe. W tym przypadku karą za nieposłuszeństwo ludzi było rozproszenie ich po świecie oraz danie im różnych języków. Utrudnia to im komunikację i w efekcie są oni bardziej posłuszni stwórcy.

Co gdyby Wieża Babel powstała?

Wieża Babel z założenia miała być budowlą, która przybliża ludzkość do Boga. Wszystko ze względu na jej wysokość, która umożliwiała zetknięcie się z niebem. Ludzkość działała w grzechu, ponieważ chciała porównać się do stwórcy oraz udowodnić, że są oni tak samo silni jak on. Przepełniała ich pycha oraz zło.

Wybudowanie Wieży Babel podkreślałoby słabość Boga. Wówczas stałby się on kimś, kto nie był w stanie przeciwstawić się ludzkości, która chciała obrazić jego imię.

Bóg również straciłby wiele w kontekście głoszenia swoich nauk. Za każdym razem powtarzał on, że dobre uczynki ludzi będą im wynagrodzone. Rozsyłając ludzkość po świecie udowodnił, że grzech zawsze spotka się z karą.